E-book
19.11
drukowana A5
56.4
Momenty pełne ciszy

Momenty pełne ciszy


5
Objętość:
325 str.
ISBN:
978-83-8369-676-8
E-book
za 19.11
drukowana A5
za 56.4

O książce

„Momenty pełne ciszy” są połączeniem urban fantasy i fantasy romance. Spodobają się Czytelnikom, którzy lubią pozycje łączące zwykły świat z tym nadprzyrodzonym. Akcja książki dzieje się we współczesnej Szkocji, ale i w Zaświatach. Ludzie dzielą się na Otwartych i Zamkniętych. Pierwsi — czują więcej, drudzy — są nieświadomi zagrożenia. Życie Moiry zmienia się, gdy spotyka małą Mię. Razem z upadłym aniołem stara się powstrzymać zagładę świata. Uwaga na demona, który namiesza w głowie i sercu!

Opinie

Alicja

Nawet nie wiem od czego zacząć, wspaniała historia która wpadła w moje ręce zdecydowanie jest warta przeczytania. Przepełniona skrajnymi emocjami, stratą, miłością. Książka jest idealna na deszczowy wieczór, aby schować się pod kocykiem i zapomnieć o otaczającym nas świecie. Lekkie pióro sprawia że czyta się naprawdę szybko i przyjemnie, a bogate słownictwo, piękne opisy i cytaty tylko umilają. Świat przedstawiony jest bardzo interesujący. Połączenie aniołów, demonów w magią i czarami wyszło bezbłędnie. Cieszę się, że wszystko miało miejsce na ziemi, wśród niczego nie świadomych ludzi, oraz w obliczu śmierci. Świat za portalem za to był przerażający, w dobrym sensie oczywiście, przechodziły mnie dreszcze gdy czytałam jedenasty rozdział, który był jednym z moich ulubionych. Moira jest bardzo silną i inteligentną kobietą, choć trochę zagubioną. Jest świadoma swoich zdolności jak i niebezpieczeństw, którym nie waha się przeciwstawić. To osoba o dobrym sercu, gotowa poświęcić siebie za innych, za co ją pokochałam. Nie podobało mi się w niej jedynie to, że nie umiała zdecydować kogo kocha, że raz wydawało jej się tak, a raz inaczej. Mimo to, podejmowała raczej słuszne decyzje i jestem pełna podziwu, że tak młoda osoba tyle zniosła. Relacje romantyczne w książce były urocze, mimo niebezpieczeństw. To jak Bakchus poświęcił się dla Moiry było niesamowite, za to Oragon był jakiś psychiczny i dziwię się głównej bohaterce że się z nim spotykała. Wątek rywalizacji między mężczyznami o Moire był świetny, ich determinacja była dobrze przedstawiona i pozwalała pomyśleć, który z nich byłby lepszy. Początek relacji Moiry z Bakchusem bardzo mi się podobał, czasami śmieszył gdy wkradał się do niej przez okno, aż nie zaczęło być to normalne. Sam Bakchus jest moim ulubionym bohaterem, potrafi być stanowczy i powodować strach jak i być uroczy. Cała historia jest niesamowicie ciekawa, zżyłam się z Moirą i już nie mogę się doczekać następnej części. Autorka ma talent do pisania, co widać od pierwszych stron i cieszę się, że napisała tę książkę. Alicja :) PS. Oczywiście jestem team Bakchus..

10 maja 2024, o 07:05
Mahoniowe_ksiazki

Dzien dobry moje kochane duszyczki. W ten cudowny dzień Przychodzę do was z recenzją książki, która swoją premierę miała 2 maja. Historia ta opowiada o świecie pełnym nadprzyrodzonym istot żyjących wśród ludzi. Mówi o świecie dzielącym się na "otwartych" i "zamknietych". Moira- osiemnastoletnia dziewczyna z rodzaju Otwartych- czarownica. Na co dzień przykładna uczennica I córka, nie sprawiająca problemów. Szczupła nastolatka z włosami do ramion. Bakchus- dwustuletni upadly anioł. Zamknięty w sobie mężczyzna o wyglądzie trzydziestolatka. Dobrze zbudowany o dłuższych kręconych włosach I ciemnych oczach. Moira poznaje Bakchusa w trakcie ucieczki przed demonami, chcąc uratować dziesięcioletnią dziewczynkę. Kiedy docierają nie miejsce, do domu magów okazuje się, że dziewczynka jest kluczek i umiera podczas rytuału. Bakchus po wszystkim opiekuje się dziewczyną i pomaga dotrzeć bezpiecznie do domu. Od tej pory anioł regularnie odwiedza główną bohaterkę, a między nimi rodzi się niezrozumiałe dla niej uczucie. Kiedy dziewczynę nawiedzają kolejne koszmary o demonie, który na nią poluje utwierdza się w przekonaniu, że trzeba go unicestwić. Dzięki pomocy Bakchusa udaje im się dopiąć swego. A kiedy nastolatka myśli, że wszystko już będzie dobrze, na jej drodze staje demon z jak się później okazało nieczystymi zamiarami. Dzięki niemu Moira czuje się zagubiona i choć w jego obecności jest szczęśliwa, a ona sama czuje ogromne przyciąganie do mężczyzny imieniem Oragon, po kłótni z Bakchusem, w trakcie której dowiaduje się kim jest sam Oragon i jakie może mieć wobec niej zamiary postanawia uciąć tą znajomość. Okazuje się to nie lada wyzwaniem, gdyż niespodziewanie do niego również żywi uczucia , których nie jest w stanie zidentyfikować. Kiedy ta informuje go o swoich decyzjach , demon wybucha gniewem i po kłótni odchodzi. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy miłość między człowiekiem i upadłym aniołem ma rację bytu? Tego dowiecie się czytając te pozycje. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu. Styl pisania autorki, ale również obszerny opis postaci, miejsc i wydarzeń pozwalały bez problemu i jakichkolwiek ograniczeń przenosić się w wyobraźni do świata książki. Przez cały czas poświęcony na czytanie przechodziłam przez taka gamę emocji, że kręciło mi się w głowie. Główna bohaterka natomiast doprowadzała mnie do szewskiej pasji swoim niezdecydowaniem oraz brakiem odpowiedzialności za swoje czyny. Niejednokrotnie miałam ochotę nią potrząsnąć i najchętniej zdzielic po głowie za brak zdecydowania j ciągle wąchanie. Z kolei lojalność głównego bohatera napawała mnie ogromną radością. Bo kto nie chciałby mieć takie obrońcę- upadłego anioła, dodatkowo zakochanego w nas po uszy ? No i wspomnijmy o tej ślicznej okładce, która przedstawia właśnie głównych bohaterów. Moim zdaniem pozycja na prawdę godna uwagi więc wam serdecznie ją polecam, a tobie Ewo gratuluje z okazji premiery świetnej książki. * *Opinia pochodzi z lubimyczytac.pl

8 maja 2024, o 19:47
Paulina

Mi osobiście bardzo się podobała. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny. Bez problemu można przenieść się do świata przedstawionego w książce. Podczas czytania tej książki miałam strasznie sprzeczne odczucia. Główna bohaterka natomiast swoimi decyzjami doprowadzała mnie do tylu załamań nerwowych, że to się w głowie nie mieści. Czasami miałam ochotę ją udusić. Główny bohater natomiast okazał się bardzo sympatyczny i lojalny. Bardzo zachęcam do przeczytania tej książki, ale ostrzegam będziecie mieli rollercoaster emocjonalny. Myślę, że ta książka trafi do moich top 5. * *Opinia pochodzi z lubimyczytac.pl

1
6 maja 2024, o 19:03
autor
Ewa Wyszyńska

Dziękuję :)

8 maja 2024, o 12:31

Autor

Ewa Wyszyńska
Ewa Wyszyńska
Ewa Wyszyńska — polska pisarka urodzona na Mazurach. Tworzy wciągające powieści, przerażające opowiadania oraz bajki dla dzieci. Autorka zaskakuje wielogatunkowością swoich tekstów, a „Momenty pełne ciszy” to jej pierwsza książka z gatunku fantastyki.